Trenerzy po meczu Cracovia - Górnik. Jasik: Kibice nas ponieśli. Urban: Słusznie zostaliśmy pokonani bardzo wysoko

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia zadziwiła. Zszokowała pozytywnie, aplikując Górnikowi Zabrze pięć goli, nie tracąc przy tym ani jednego.

Tomasz Jasik (trener Cracovii) podkreślał szczególnie rolę fanów „Pasów” w tym zwycięstwie.

- My jako trenerzy możemy przygotowywać odprawy, filmy motywacyjne, możemy dużo zrobić jeśli chodzi o motywację, natomiast to, co zrobili kibice, jak wsparli, jeszcze przed rozgrzewką, zawodników, myślę, że poniosło nas do zwycięstwa – mówi. - Czułem się fantastycznie, wręcz uniesiony i na tym uniesieniu zagraliśmy ten mecz. Pod kątem intensywności gry, w pressingu, w przejściach, nawet jak ktoś przegrał pojedynek, to drugi nadrabiał intensywnością. Wielkie podziękowania za wsparcie w tym trudnym momencie. Kibicom zależy na losie tego klubu. Jestem dumny, że tutaj pracuję, że mogę współprowadzić zespół.

Gole ze stałych fragmentów

Przed meczem chyba nikt nie postawiłby złamanego grosza na tak przekonujące zwycięstwo krakowian.

- Pomogły nam bramki zdobyte ze stałych fragmentów – mówi Jasik. - Górnik był na fali, obawialiśmy się piłek za plecy do szybkich skrzydłowych, po wejściu Podolskiego uczulaliśmy się na strzały z dystansu. Dobrze blokowaliśmy. Po pierwsze była intensywność, po drugie – nastawienie. Cieszymy się ze zwycięstwa, wiemy, że to jeszcze nie jest skończona droga. Jeszcze trzy mecze przed nami, ciężkie mecze. Wiemy, na jaki teren jedziemy – do Wrocławia. Wciąż tych punktów nie jest na tyle, by czuć się bezpiecznie. Chcemy wygrywać do samego końca i pokazywać tę postawę, którą pokazaliśmy dzisiaj.

„Pasy” miały przewagę i to znaczną już przed przerwą.

- Skupiliśmy się na tym w przerwie, co trzeba poprawić w drugiej połowie. I pokazaliśmy, że po szybkim ataku można zdobyć brami. Prowadząc 2:0, 3:0 trzeba zachować chłodną głowę, nie można iść za bardzo do przodu, ale tę chęć zwycięstwa było widać. Było widać drużynę.

Jan Urban, trener Górnika, który już wiele rzeczy widział w piłce ocenił ten mecz tak:

- To jedno z takich spotkań, gdzie przeciwnikowi mecz układa się bardzo dobrze i tak było. Cracovii szybko się ułożył ten mecz, był szybko strzelony gol, potem samobójczy z naszej strony i jeszcze kilka sytuacji do tego. Następnie nasz błąd i kolejna bramka. Cracovia wygrała zasłużenie, bez dwóch zdań. Było widać zdecydowanie większą determinację drużyny, która walczy o utrzymanie, a zabrakło Górnika, który walczy o europejskie puchary. Słusznie zostaliśmy pokonani bardzo wysoko. Nie mamy tylu rosłych zawodników, by przeciwstawić się temu. Zagraliśmy słabo. Cracovia nie jest taka dobra, a Górnik nie jest taki słaby, jak pokazywałoby ten mecz.

Urban nie sądzi, by to spotkanie rzutowało na kolejne.

- Kolejne mecze to będzie inna historia – mówi trener Górnika. - Graliśmy za wolno, przy pressingu i dużym kontakcie w różnych sytuacjach, z tych spięć wychodziliśmy przegrani. Pod względem wzrostu Cracovia jest zdecydowanie lepszym od nas zespołem, zdemolowała nas, nie mieliśmy nic do powiedzenia. Takiej sytuacji nie musiało być, gdybyśmy grali szybciej. Charakterystyka naszego zespołu jest inna. Czasami przegrywasz wysoko i grasz dobrze. A w I połowie pod żadnym względem nie dorównywaliśmy Cracovii, stąd zmiany, bo gra była słaba. Potem kolejne. Jeśli chodzi o kontuzję Szymona Czyża to nie wygląda to dobrze.

Rywale znają Górnika

Urban to niezwykle wyważony trener, z dużym spokojem prowadzi zespół.

- Po meczu nie było potrzebne, by mówić nie wiadomo jakie słowa – mówi. - Wszyscy są przybici, bo dostałeś „piątkę”. Nie oszukujmy się, jesteśmy w stanie wygrać na boisku Cracovii, ale nasza dyspozycja była słaba. Plan był taki, by grać bokami, nie nadziewać się na kontrataki. Strata piłki na boku jest mniej niebezpieczna. A po kontrach Cracovia miała swoje sytuacji. Ten plan nie wyszedł, bo Kakabadze radził sobie bez problemu z Ennalim. Zespoły, które grają przeciwko nam, wiedzą, jaka jest nasza siła. Wiemy, że będą takie spotkania, w których będziemy musieli grać atakiem pozycyjnym. I Górnik umie tak grać. Nie mamy silnych, fizycznych 2-metrowców, ale zawodników do gry kombinacyjnej. Nas się kojarzy z kontratakiem, bo jeśli się nadarzają, to je wykorzystujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trenerzy po meczu Cracovia - Górnik. Jasik: Kibice nas ponieśli. Urban: Słusznie zostaliśmy pokonani bardzo wysoko - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24